W miarę jak Stany Zjednoczone zmierzają w kierunku wyborów prezydenckich w 2024 r., niemiecka polityka i opinia publiczna uważnie śledzą rozwój sytuacji, wyraźnie preferując kandydatkę Demokratów Kamalę Harris nad republikańskim kandydatem Donaldem Trumpem. Preferencja ta wynika z obaw o potencjalny wpływ Trumpa na gospodarkę Niemiec i stosunki transatlantyckie.
Przywódcy polityczni opowiadają się za Harrisem ze względu na stabilność i współpracę
W całym spektrum politycznym Niemiec przeważa poparcie dla Kamali Harris jako kolejnego prezydenta USA. Wybitne postacie, w tym współlider Zielonych Omid Nouripour, podkreślają, że Harris jest postrzegana jako bardziej wiarygodny partner dla Niemiec i Europy. Nouripour podkreślił, że polityka Harris jest postrzegana jako lepiej wspierająca współpracę transatlantycką, co stanowi ostry kontrast z poprzednią administracją Trumpa, która często wyrażała sceptycyzm wobec sojuszy europejskich.
Harris jest ogólnie postrzegany jako kontynuator transatlantyckich wartości, promujący stabilność i współpracę w kwestiach globalnych. Jednak niektórzy niemieccy urzędnicy, tacy jak minister spraw zagranicznych CDU Norbert Röttgen i minister obrony Boris Pistorius, ostrzegają, że Harris może nie traktować priorytetowo bezpieczeństwa europejskiego w takim stopniu, w jakim jest to konieczne, co potencjalnie zmieni dynamikę relacji Niemcy-USA.
Obawy ekonomiczne napędzają strach korporacji przed polityką Trumpa
Istotnym czynnikiem wpływającym na niemieckie poparcie dla Harris jest niepewność gospodarcza związana z potencjalną prezydenturą Trumpa. Niedawne badanie przeprowadzone przez Instytut Ifo wykazało, że prawie połowa niemieckich firm zależnych od eksportu do USA obawia się negatywnych reperkusji, jeśli Trump zostanie ponownie wybrany. Główne obawy dotyczą agresywnej polityki handlowej Trumpa, w tym nałożenia karnych ceł na towary niemieckie, szczególnie w sektorze motoryzacyjnym.
Niemieccy producenci samochodów, którzy są głównymi eksporterami do USA, są szczególnie zaniepokojeni groźbami Trumpa dotyczącymi nałożenia ceł w wysokości od 10% do 20% na pojazdy wyprodukowane w Niemczech. Eksperci z Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) ostrzegają, że takie środki mogą skutkować szkodami gospodarczymi szacowanymi na 120–150 miliardów euro w ciągu czterech lat, co poważnie wpłynie na wyniki gospodarcze Niemiec i doprowadzi do znacznej utraty miejsc pracy.
Opinia publiczna odzwierciedla silne preferencje dla Harris
Opinia publiczna w Niemczech odzwierciedla nastroje liderów politycznych i społeczności biznesowych, przy czym zdecydowana większość faworyzuje Kamalę Harris nad Donaldem Trumpem. Sondaże wskazują, że około dwie trzecie Niemców popiera Harris jako prezydenta USA, podczas gdy tylko niewielka część, głównie zwolennicy partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), wyraża nadzieję na powrót Trumpa.
To powszechne preferowanie Harris jest spójne w różnych grupach demograficznych, w tym w różnych grupach wiekowych, płciach i statusach społeczno-ekonomicznych. Młodsze i bardziej wykształcone osoby wykazują przytłaczające poparcie dla Harris, uznając jej zaangażowanie w utrzymanie silnych sojuszy międzynarodowych i rozwiązywanie globalnych wyzwań, takich jak zmiana klimatu i zagrożenia bezpieczeństwa.
AfD i mniejszości popierają Trumpa
Pomimo dominującego poparcia dla Harris, AfD pozostaje godnym uwagi wyjątkiem, ponieważ znaczna część jej wyborców popiera Trumpa. Preferencja AfD dla Trumpa ma swoje korzenie w jego populistycznej retoryce i obietnicach zmniejszenia zależności Niemiec od USA, a także w jego stanowisku w kwestiach takich jak imigracja i nacjonalizm ekonomiczny. Jednak ten punkt widzenia nie jest szeroko podzielany przez szerszą populację Niemiec, co podkreśla marginalny wpływ partii na konsensus narodowy.
Konsekwencje dla stosunków transatlantyckich i globalnej stabilności
Preferencja Niemiec dla Harrisa nad Trumpem podkreśla pragnienie ciągłości i współpracy w stosunkach transatlantyckich. Oczekuje się, że Harris będzie podtrzymywać i potencjalnie wzmacniać więzi niemiecko-amerykańskie, wspierając wspólne wysiłki w zakresie polityki gospodarczej, bezpieczeństwa i globalnego zarządzania. Z drugiej strony prezydentura Trumpa może wprowadzić znaczące zakłócenia, kwestionując ustalone sojusze i wprowadzając politykę protekcjonistyczną, która mogłaby nadwyrężyć stosunki gospodarcze i dyplomatyczne.
Ponadto podejście Niemiec do innych globalnych wyzwań, takich jak rosnące wpływy Chin, prawdopodobnie będzie bardziej zgodne z administracją Harrisa, która faworyzuje multilateralizm i strategiczne partnerstwa. Natomiast bardziej jednostronny i konfrontacyjny styl Trumpa może skomplikować wysiłki Niemiec, aby poruszać się po złożonym krajobrazie geopolitycznym.
Przygotowanie się na potencjalne rezultaty
Niemieccy decydenci i przedsiębiorstwa przygotowują się na różne scenariusze, które mogą się rozwinąć w zależności od wyniku wyborów. Nacisk kładziony jest na propagowanie polityk wspierających stabilność gospodarczą i chroniących przed potencjalnymi zakłóceniami w handlu. Istnieje również nacisk na Unię Europejską, aby wzmocniła swoją obronę i autonomię gospodarczą, zmniejszając zależność od polityk USA, które mogłyby ulec zmianie pod rządami różnych administracji.
W miarę zbliżania się wyborów rząd niemiecki nadal prowadzi dialog z odpowiednikami z USA, starając się zapewnić ochronę interesów gospodarczych i bezpieczeństwa niezależnie od wyniku wyborów. Nadal nacisk kładzie się na utrzymanie silnych więzi z USA, a także wzmocnienie odporności Europy w obliczu globalnej niepewności.
Rozwijanie sojuszy strategicznych
Strategiczne podejście Niemiec polega na zrównoważeniu zależności od USA z wysiłkami na rzecz wzmocnienia swojej pozycji w Unii Europejskiej. Wspierając Harrisa, Niemcy chcą zapewnić stabilne i oparte na współpracy stosunki z USA, co jest kluczowe dla rozwiązania wspólnych wyzwań, takich jak zmiana klimatu, zagrożenia bezpieczeństwa i odporność gospodarcza. Jednocześnie kraj ten opowiada się za większą integracją UE w zakresie polityki obronnej i gospodarczej, mając na celu stworzenie bardziej samowystarczalnej i zjednoczonej Europy.
Wynik wyborów prezydenckich w USA będzie miał daleko idące implikacje dla niemieckiej polityki zagranicznej i strategii gospodarczej. Z wyraźną preferencją dla Harrisa Niemcy sygnalizują swoje zaangażowanie w utrzymanie silnych sojuszy międzynarodowych i promowanie kooperatywnego porządku globalnego, jednocześnie przygotowując się do złagodzenia ryzyka związanego z potencjalnymi zmianami w polityce USA.